od Jurka: 36. Czas na ciszę Tak przynajmniej w piosence polskiego zespołu, z której dowiadujemy się, że „sza, sza” - a potem to, co w tytule właśnie. Ponieważ fałszywie - zdaniem zespołu - zostało w nas wpojone, że „tylko krzykiem zdobywa się świat - a to nie tak!”. Z drugiej jednak strony chi tace, acconsente - „kto milczy, zgadza się” - twierdzi włoskie przysłowie. I już nie wiem sam… Idea tekstu pojawiła się w trakcie pisania poprzedniego - wespół jednak z wątpliwościami, czy te treści znajdą - no właśnie! - czytelniczą zgodę. Może więc lepiej, bym zachował - no właśnie! - ciszę?! Czym jestże ona jednak? I to nie - jak wyżej - w przenośnym, ale fizykalnym sensie… Jako laik domyślam się tylko, że stanem niewystąpienie dwóch okoliczności - a przynajmniej z nich jednej: drgań potencjalnego źródła dźwięku oraz mogącego je propagować - jako falę akustyczną - środowiska sprężystego. Praktycznie jest nim dla nas, audiofili, powietrze; cisza zaś oznacza, że ciś
Posty
Wyświetlanie postów z stycznia 31, 2019