Posty

Wyświetlanie postów z sierpnia 16, 2020
Obraz
od Jurka: 61. Wycie samotne Pandemia zredukowała klubowe kontakty i osłabiła więzi (na marginesie ostrzeżenie dla czytelników, zwłaszcza młodszych, przed ułudą wiary w stałość relacji, przynajmniej w ramach naszego gatunku, bo ponoć trwałe miewa człowiek z psem lub kotem, podobno także pingwiny - choć nie całkiem to pewne - są sobie wierne do śmierci), cios zaś dodatkowy zadała moja obecna inklinacja ku tematyce nadal wprawdzie audio, raczej jednak ezoterycznej (patrz wpisy ostatnie).  Poruszać się zaś wolę po manowcach bez towarzystwa, nie narażając innych na współudział w niesławie oszołomstwa.  Koniec więc odwołań do klubowych powiązań, jak wilk samotny będę wył odtąd w pojedynkę.  Konsekwentnie odżegnuję się również od wsparcia udzielanego blogowi na łamach stron internetowych „Audioroby Homepage” i „Audioroby Fanpage”, prowadzonych - tutaj podziękowania za przeszłość! - przez Piotrka.  A także - również z podziękowaniem! - od rekomendacji czytania udzielanej ze
od Jurka: 60. Panoramicznie Zbiegną się przypomnienia kilku wątków - i posłużą dokonaniu syntezy.  To tak jakby rzeczki i potoczki - tutaj: jednostkowe zalecenia, spostrzeżenia i próby interpretacji - zlewały się w podążający potem ku morzu nurt główny.  ("Morzu syntezy" - takiego określenia chciałby użyć autor. Czy nawet, patetycznie, "iluminacji", w sensie osiągnięcia - jak w buddyźmie - stanu zrozumienia istoty rzeczy. Realizm nakazuje jednak przewidzieć sceptycyzm czytelników wielu. „Morze martwe” - powiedzą zwłaszcza ci spętani wiedzą teoretyczną konwencjonalną. W innej sytuacji jest autor, który nie dysponuje żadną… no, prawie żadną... najłatwiej jest zaś uwolnić się od tego, czego nie posiadamy.) Na początek przypomnijmy, że głównym tematem dotychczasowych rozważań była kierunkowość.  Praktyczne zaś porady dotyczyły prawidłowego orientowania przewodników prądu/sygnału o budowie symetrycznej, a więc „obracalnych”. Jak kable, oporniki, bezpieczniki, bi