od Jurka: 38. Po kolei A kiedy trzeba, na śmierć idą po kolei, jak kamienie przez Boga rzucone na szaniec - z tych słów wieszcza wyłącznie określenie następstw czasowych tutaj adekwatne. Bo nie patos - niechętnie na naszym blogu widziany! Ani też punkt docelowy - nie o śmierci nam bowiem myśleć, lecz o wieczystej szczęśliwości, kiedy już doskonałość brzmieniową naszych systemów audio osiągniemy! Po wzmacniaczu czas - i będzie to etap drugi - na optymalizację wielu komponentów różnorodnych; przy wspólnym jednak mianowniku. Tymczasowym nieuwzględnianiu wpływu pomieszczenia i kontekstu docelowego systemu. (Optymalnym byłoby więc zastosowanie dedykowanego zestawu kontrolnego opisanego w odcinku „Detektor”; oczywiście jednak, że możemy skopiować go w oparciu o nasz już zoptymalizowany wzmacniacz oraz ten z głośników - w tej fazie jeszcze nie zmodyfikowanych - który mniej „ssie’’.) Co do poczynań, to aktualne pozostają wcześniejsze zalecenia, w niektórych jednak prz
Posty
Wyświetlanie postów z luty, 2019
- Pobierz link
- X
- Inne aplikacje
od Jurka: 37. Okruchy ze stołu Od ciszy powrót do kierunkowości, tak na zmianę… Nie znam się również na rolnictwie, chyba jednak pasowałoby porównanie do dwu- … a nawet trójpolówki - jako że również temat domowej sieci elektrycznej został wcześniej podjęty, i czeka na doprowadzenie do finału. Kończąc „”Cremonę” łudziłem się wprawdzie, że stół sprzątnąłem po kierunkowości definitywnie - wnet jednak przyszła świadomość, że pozostały resztki. I trzeba będzie je zmiatać poprzez wpisów jeszcze kilka… Co do wymogu identyczności kanałów, oddalmy interpretacji, że dotyczy to systemu zbiorczo. W sensie takim, iż wystarczy nastrojenie całości poprzez „zrobienie kierunków” w pojedynczym tylko ogniwie - przy reszcie zaś komponentów pozostawionych przypadkowi. Lub też dostrojenie kierunkowości systemu jako całości do - i znowu przypadkowych - różnic stron pomieszczenia… Nie, i to stanowczo! Ściślej, możliwości powyższe są - chociaż w ograniczonym zakresie - istniejące.