od Jurka: 85. Jak brzmią żarówki ledowe?; część druga Natknąłem się wprawdzie w sieci na krytykę użycia w tytułowym kontekście określenia "żarówka": że mianowicie było właściwe tylko w odniesieniu do tradycyjnej, w której żarzył się drut wolframowy. Tymczasem dioda... no właśnie, co robi dioda? Jeżeli "świeci", to trzeba by mówić o "świetlówkach" - nazwę tę jednak noszą już żarówki inne (zwane też "jarzeniówkami"). Jeśli "emituje" światło, to może "emitery" - ale tak zwą się elementy lamp elektronowych, zaś odróżniać można by tylko w liczbie pojedynczej, w której jedno byłoby "emiter", drugie "emitra" - a i to pod warunkiem, że dla przedmiotu oświetlającego zachowamy rodzaj żeński... Czemu jednak nie żeński, skoro masculinum i przewaga mężczyzn dominują już w naszej cywilizacji aż przesadnie?! Proponuję zatem: "emitka" w liczbie pojedynczej i "emitki" w mnogiej! Póki się to jednak n
Posty
Wyświetlanie postów z lipiec, 2023