Posty

Wyświetlanie postów z sierpień, 2019
Obraz
od Jurka: 46. Co na to KEF? Kiedy pod koniec lat osiemdziesiątych (wtedy na emigracji) odkryłem, że brzmienie wszystkich komponentów audio, a i wszystkich ich składowych detali, wykazuje właściwości kierunkowe, szukałem potwierdzenia tej wiedzy w kręgach audiofilskich - i nie znalazłem.  Z dwoma wyjątkami dotyczyło to samo producentów, których zaindagowałem listownie, lub też z którymi rozmawiałem na high-endowej wystawie we Frankfurcie (odwiedzanej corocznie z hamburskimi audiofilami Leszkiem Bartelą i Krzysiem Zaczkiem - pozdrowienia!). Nie będę cytował nazw firm i nazwisk, niektórych z nich legendarnych.  Zagadnienie było im jednak obce; niekiedy otrzymywałem bałamutne pouczenie, iż prąd, przynajmniej przemienny, płynie wszak w obu kierunkach. (Popularne wtedy - a częściowo też teraz. Aczkolwiek, przykładowo, mądre są wywody na temat kierunkowości w literaturze szwedzkiej firmy Supra - choć ich własne kable pozostawiają pod tym względem do życzenia.)  Wyjątek stan