Posty

Wyświetlanie postów z listopada 29, 2018
od Jurka: 28. Valhalla - przypomnienia We wpisie „Zstępuję do Valhalli” wyraziłem niepełne usatysfakcjonowanie brzmieniem mojego Linna - i rozważyłem opcje wymiany zasilacza, decydując się jednak pozostać przy obecnym. Postanawiając wszakże pogrzebać w nim po latach ponownie; w przekonaniu, że ingerencja poprzednia nie była wystarczająco radykalna.  Jako zaś przedsięwzięcie obecnie pierwsze, brzmieniową poprawę przyniosło już skonstruowanie nowego kabla zasilającego, zrelacjonowane we wpisie „Valhalla plus Kimber Plus”.  Zaproponowana w nim również została dodatkowa procedura oceny brzmienia komponentów: nie tylko jako aktywnych źródeł, ale także jako pasywnych dodatków do sieci - przy muzyce płynącej z podłączonego równolegle innego źródła.  W konkretnym przypadku był to odtwarzacz kompaktowy, zasilany z podwójnego gniazda ściennego Kopp - podczas gdy w bliźniacze wyjście wpięty został najpierw cały, a więc łącznie z silnikiem, gramofon, potem zaś tylko wymontowana zeń